Testery akumulatorów mają za zadanie ocenić precyzyjnie przydatność akumulatora samochodowego do dalszej jazdy. Są one na tyle użytecznym narzędziem, że gdy chcemy ocenić, czy akumulator w samochodzie jest sprawny lub też, czy alternator nie został przypadkiem uszkodzony, jedynym sposobem na zbadanie akumulatora i możliwości jego ładowania jest kontrola przeprowadzona za pomocą testera.
Dlaczego posiadanie testera zamiast miernika jest aż tak ważne
Najprostszą metodą zmierzenia poziomu naładowania akumulatora jest odczytanie wartości napięcia mierzonej przy wyłączonym silniku na jego biegunach. W takiej sytuacji tester akumulatora również się sprawdzi, podobnie też jak klasyczny multimetr. W prawidłowo funkcjonującym pojeździe wartości napięcia powinny oscylować w okolicach 12,6 V. Jednakże gdy wartość ta jest mniejsza, można mówić o rozładowaniu akumulatora do pewnego stopnia. Tu pojawia się przeważnie problem, gdyż w odróżnieniu od testera akumulatorów, powszechną wadą multimetrów jest odbiór samych tylko wartości bez potrzebnej interpretacji pokazanych informacji. Tym samym, aby móc miarodajnie ocenić ich przydatność potrzebna jest też do tego fachowa wiedza i doświadczenie. Inną niezaprzeczalną wadą korzystania z multimetra jest wartość odnotowana w spoczynku, a więc nie do końca oddająca prawdziwy stan faktyczny zużycia akumulatora.
Wybór testera
Na rynku testerów istnieje sporo modeli odróżniających się od siebie przeznaczeniem oraz funkcjonalnością. Są prostsze i tańsze modele o zwykłej budowie, jak i takie produkty o szerszym spektrum wykorzystania. Najtańsze testery akumulatorów można nabyć już za kilkadziesiąt złotych. Przeważnie są to modele z analogowym lub też cyfrowym wyświetlaczem o cenie nieprzekraczającej przeważnie stu złotych. Najprostsze modele pozwalają na badanie napięcia 6 V i 12 V, lecz ich zakres pomiaru sięga jedynie wartości do 1000 A.
Modele wyższego rzędu pozwalają na pomiar tych wartości nawet do 1400 A. Jest to o tyle ważne, że tester akumulatora o takich możliwościach może bez problemu pracować na zimnie i ocenić stan kondycji akumulatora, gdy chcemy sprawdzić ilość prądu, jaka biegnie do niego nawet w przypadku temperatury na powierzchni sięgającej do -18 stopni.
Pełnowartościowy tester akumulatora to jednak już wydatek w granicach 200 do nawet 400 zł. Urządzenia te posiadają mikroprocesory sterujące pozwalające na ustawienie odpowiedniej normy pomiaru względem posiadanej baterii. Mają one przeważnie duży i przejrzysty wyświetlacz LED oraz menu z dedykowanymi przyciskami. Ich przeznaczenie jest dosyć szerokie, także sprawdzą się doskonale w przypadku badań kondycji znacznie silniejszych akumulatorów.