Perspektywa mroźnych poranków zimą, kiedy to śnieżna zaspa pokrywa nasz samochód, może przerazić niejednego kierowcę. Jeśli dodatkowo pojawi się problem z odpaleniem auta, należy rozważyć zakup akumulatora. Wymiany można dokonać samodzielnie bez dodatkowych kosztów, które wziąłby na pewno mechanik za wykonanie owej usługi.
Jaki rodzaj akumulatora wybrać?
Najbardziej popularne są akumulatory kwasowo-ołowiowe, które są zbudowane z ołowianych ogniw galwanicznych, czyli elektrod zanurzonych w roztworze kwasu siarkowego (elektrolit). Stosuje się je do wszelkich rodzajów pojazdów. Jeśli chodzi o ich cenę i jakość, to nie są one wygórowane, więc zyskują coraz więcej zwolenników wśród kierowców. Możemy dostać akumulator obsługowy, który wymaga kontroli poziomu i stanu elektrolitu, a uzupełnia się go za pomocą systemu zaworów. Z kolei akumulatory bezobsługowe mają szczelną obudowę, która umożliwia parowanie elektrolitu. Nadmiar wytworzonych gazów zostaje usunięty przez specjalny zawór.
Mamy także do dyspozycji akumulatory żelowe, w których elektrolit występuje w formie żelu. Bateria w takim akumulatorze ma większą pojemność i bezproblemowo znosi wszelkie rozładowania. Dodatkowo jest odporny na wstrząsy i wibracje, więc może pracować także w dużych przechyłach (motocykle, samochody terenowe). Innym rodzajem akumulatorów jest AGM, który zamiast żelu ma włókno szklane nasączone elektrolitem. Taka sama pojemność, ale mniejsze rozmiary. Akumulator AGM jest odporny na uszkodzenia i pęknięcia obudowy, co chroni ją przed ewentualnym rozlaniem żrącego roztworu kwasu siarkowego.
Jakie parametry najlepsze?
Oznaczenia na etykiecie akumulatora mają wpływ na jego użytkowanie, więc warto się z nimi zapoznać, by dobrze dostosować opcję do potrzeb swoich i auta.
Napięcie wiążę się z zapotrzebowaniem wyposażenia elektrycznego auta i powszechnie stosuje się 12 V.
Pojemność podawana jest w amperogodzinach, a jej zalecana wartość podana jest przez producenta samochodu i warto się jej trzymać. Zbyt wysoki wskaźnik sprawia, że bateria jest stale niedoładowana, a to zmniejsza jej żywotność i wydłuża czas ładowania. Natomiast zbyt mała pojemność może nas zawieść podczas zimy.
