Oświetlenie samochodowe to dziedzina motoryzacji, która obrosła w wiele mitów. Warto przyjrzeć się pewnym utartym przekonaniom i wskazać, które z nich są prawdziwe, a które wręcz przeciwnie – mącą nam w głowach, nie mając wiele wspólnego z rzeczywistością. Przeczytajcie nasz zbiór prawd i mitów o oświetleniu samochodowym.
Nie ważne jaka, ważne, że żarówka
MIT – niestety żarówki bardzo różnią się od siebie. Główną cechą różniącą jest jakość wykonania i emitowania światła. Otóż na etapie produkcji bardzo ważne jest odpowiednie umieszczenie żarnika wewnątrz żarówki, który decyduje o tym, czy nasze reflektory dobrze oświetlą drogę. Precyzja jest bardzo istotna, ponieważ nawet najmniejsze odstępstwo od normy spowoduje, że możliwości reflektorów nie zostaną wykorzystane w stu procentach.
Temperatura barwowa 4200 K to najwyższa dopuszczona wartość żarówek halogenowych
PRAWDA – oczywiście w praktyce istnieje osiągnięcie jeszcze wyższej temperatury barwowej żarówek, jednak nie jest to zgodne z przepisami. Jak osiągnąć taką barwę? Nakłada się na żarówkę specjalny, niebieski filtr. Niestety taka żarówka nie spełnia już swojej funkcji, gdyż po prostu nie oświetla dobrze drogi. Na rynku jest mnóstwo tego typu produktów, które kuszą klientów światłem zbliżonym do emitowanego przez ksenony (oczywiście zakładając takie żarówki, narażamy się na mandat i pogarszamy jakość swojego oświetlenia).
Problem ten nie dotyczy żarówek renomowanych producentów, jak np. OSRAM, Philips czy Tungsram. Żadna z tych firm nie pozwoliłaby sobie na produkcję nielegalnych żarówek (chyba, że specjalnych, mocnych żarówek przeznaczonych jedynie do jazdy po bezdrożach – jednak takie produkty są dobrze oznaczone). OSRAM stosuje w produkcji żarówek wypracowane i specjalistyczne metody nakładania filtrów (są opatentowane). Umieszcza się je na bańkach żarówek w taki sposób, aby nie wpływało to na zmniejszenie ilości emitowanego światła. Przykładem może być, chociażby seria żarówek OSRAM Night Breaker Unlimited, w której zastosowano nałożenie filtra niecałościowe, pierścieniowe, dzięki czemu żarówki te emitują do 20% bielsze światło, generując go do 110% więcej.
Ksenony są tak trwałe, że nie będzie trzeba ich w ogóle wymieniać
MIT – tak jak i żarówki halogenowe, tak i lampy wyładowcze ksenonowe ulegają zużyciu. Są oczywiście dużo trwalsze od żarówek, lecz również one po jakimś czasie będą wymagały wymiany. Zresztą co tu dużo mówić, gdyby ksenony się w ogóle nie zużywały, to po co producenci oświetlenia samochodowego produkowaliby ich zamienniki? No właśnie. Wystarczy, chociażby spojrzeć na asortyment firmy OSRAM, by dostrzec różnorodność samych żarników ksenonowych – OSRAM Xenarc Original, Xenarc Cool Blue, czy też Xenarc Night Breaker Unlimited. Serie ksenonów tworzone są na tej samej zasadzie, co serie żarówek halogenowych, gdyż podobnie jedne, jak i drugie co jakiś czas wymagają wymiany.
Reflektory można regenerować
PRAWDA – jeśli Twoje reflektory są zarysowane, nie musi to oznaczać, że pora wymienić je na nowe. Możesz spróbować je najpierw zregenerować. Usuwanie zarysowań sprawdzi się w przypadku plastikowych, gładkich kloszy. Umiejętne zeszlifowanie uszkodzonej warstwy odświeży cały klosz, sprawi, że będzie lepiej świecił i wyglądał. Trzeba jednak podejść do tego ostrożnie i z wyczuciem. Ze szklanym reflektorem nie będzie już tak łatwo, jak z plastikowym. Nie można go bowiem polerować, ponieważ czasem lampy takie pełnią funkcję elementów optycznych. W takiej sytuacji jakakolwiek ingerencja we właściwą grubość szkła mogłaby zaburzyć cały proces świetlny.
Strumień świetlny jest najważniejszy dla kierowcy
MIT – nie znaczy to oczywiście, że nie jest w ogóle ważny. Oczywiście, że jest! Stanowi bowiem o tym, jaka jest ilość światła generowana przez żarówkę. Jednak dużo ważniejszym parametrem jest właściwy rozsył światła. Otóż niezwykle istotne jest, aby emitowanego światła było odpowiednio dużo w konkretnych punktach na drodze. Jego odpowiednie rozłożenie sprawi, że jezdnia będzie właściwie oświetlona, a to z kolei przełoży się na bezpieczeństwo. Niestety wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że montując w miejsce zwykłych żarówek żarniki ksenonowe, powodują, iż rozsył światła staje się całkowicie niewłaściwy. Jest to spowodowane zupełnie innym umiejscowieniem źródeł światła w dwóch rodzajach żarówek (palnik ksenonowy oraz żarnik są w po prostu w innych miejscach). Takie eksperymenty prowadzą do oślepiania innych uczestników ruchu i tym samym stwarzają niebezpieczeństwo na drodze.
Wzmacniane żarówki dają więcej światła
PRAWDA – oczywiście chodzi tutaj o wzmacniane produkty dobrej jakości, czyli produkowane przez renomowane firmy, np. OSRAM, Philips, Tungsram. Marki te posiadają w swoim asortymencie żarówki, oznaczane jako mocniejsze – np. dające +50% więcej światła. Takie produkty są zwykle nieco droższe od standardowych, ale testy dowodzą, że faktycznie lepiej świecą. Przykładowo – ilość emitowanego przez zwykłą żarówkę H7 światła to 1350 lumenów, a w żarówce wzmacnianej OSRAM Silverstar mamy już 1590 lumenów. Oczywiście nie jest to ani 50% więcej, ani 90%. W tych wartościach mierzony jest jakiś punkt świetlny na drodze i oczywiście nie musi wystąpić w każdym reflektorze. Czyli jest jaśniej, jednak niekoniecznie aż dwukrotnie.
Szukając dobrego oświetlenia do Waszych samochodów, koniecznie zajrzyjcie na nocar.pl. Znajdziecie u nas jedynie sprawdzone żarówki, całkowicie legalne i takie, dzięki którym Wasze bezpieczeństwo na drodze z pewnością wzrośnie!
Źródło zdjęć: osram.pl, nocar.pl, pixabay.com
